• » RiderBlog
  • » zilw
  • » Najgorszy dzień w mojej motocyklowej przygodzie
Najnowsze komentarze
A z tą starością to uważaj, bo nie...
Atak z nienacka, bo olej jest prze...
zrób zapasowy komplet:)
No to teraz czas na gołe bugi ;p
Więcej komentarzy
Ulubieni blogerzy
<brak ulubionych blogerów>
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki
<brak wpisów>

23.06.2011 23:55

Najgorszy dzień w mojej motocyklowej przygodzie

Dzisiaj był mój najgorszy dzień w przygodzie z motocyklem.....

Dzień dzisiejszy rozpoczął się całkiem fajnie, wyspałem się elegancko, patrzę za okno śliczna pogoda wiec, co robić? Oczywiście jeździć! Szybka poranna toaleta, lekkie śniadanko i prędko zakułem się w kombinezon, jeszcze 4 km puszką w stronę garażu i można zaczynać jazdę. Osiołka rozgrzałem pozamykałem garaż, po czym szybki przegląd ciśnienia w oponach i pełen ogień w miasto.

Pojeździłem trochę, posiedziałem ze znajomymi, po czym wróciłem do domu z racji tego ze był dzień ojca. Po powrocie do domu zbroja out wsiadłem w puszkę mojej narzeczonej (do sprzedania CORSA B w dieslu jak by, kto chciał) pojechałem do niej a osiołek został pod domem. I tu zaczyna się tragiczna część robiącej się pomału nudnej historii. Mianowicie po powrocie do domu złożeniu stosownych życzeń tacie zakładam kombinezon i tutaj zonk NIE MA KLUCZYKÓW!!!!!

Mieszkanie przetrzepałem 2 razy i nic :/ Już mnie bola żeby na sama myśl o tym ile będzie kosztować nowa stacyjka :/ Motorek odstawiłem do garażu, bramę zamknąłem na 3 spusty założyłem blokadę na tarcze i modle się żeby te klucze jednak były gdzieś w domu. Po prostu kutasówa, jakich mało dzisiaj się stała.

 

Ps. Z góry przepraszam za moje wypociny, ale musze się wyżalić

Ps2. Tych, którzy liczyli na tekst o spektakularnym dzwonie albo innym turlupie tez przepraszam

Komentarze : 6
2011-06-25 09:08:29 Misio222

zrób zapasowy komplet:)

2011-06-24 16:56:12 suka

No to teraz czas na gołe bugi ;p

2011-06-24 16:44:54 zilw

znalazły się :]

2011-06-24 10:40:57 suka

Mam nadzieje, że się jednak znajdą ... :) Ja zawsze zostawiam w stacyjce w garażu. Jak je położę gdzieś w domu to zawsze mam problem ze znalezieniem... raz wpadły za szafę nie wiem jakim cudem...

2011-06-24 08:24:44 Cerr

Dla pociesznie stacyjke mozna obejsc, mi ostatno padla stacyjka nowa to 1600zl :(
Wiec zamontowalem sobie pstryczek elektryczek z obejsciem kostki, zamiast przekrecac kluczk teraz robie pstryk :)

A stacyjki szukam na alledrogo...uzywanej

2011-06-24 07:43:59 Yarosh

Ja raz zgubiłem kluczyki na stacji benzynowej. Szukam, miotam się przy cebrze, aż w końcu wyszedł pracownik i powiedział: "patrz pan co teraz do prezerwatyw dodają". Naturalnie kluczyki wypadły przy kasie na firmową półeczkę durexa. Pozdrawiam ^^

  • Dodaj komentarz